Gościniec Pod Gruszą

Gościniec Pod Gruszą to stosunkowo nowe miejsce noclegowe na Pogórzu Kaczawskich w Krainie Wygasłych Wulkanów. Pensjonat znajduje się w Starej Kraśnicy niedaleko Dobkowa. Dom jest utrzymany w klasycznym stylu, charakterystycznym dla okolicy. Wyremontowany został z dbałością o najmniejsze szczegóły zachowując swój pierwotny klimat. Dla gości udostępnione jest 5 pokoi i 6 apartamentów. Wszystkie o wysokim standardzie. Pokoje utrzymane są w bardzo przyjemnym i prostym, rustykalnym stylu. Pod sufitami surowe belki, stylowe podłogi i meble czyli to co lubimy najbardziej :) W jednym z pokoi jest fajnie wykończona ściana szachulcowa. Apartamenty są dwupoziomowe i mogą pomieścić duże rodziny lub grupy zorganizowane. Wielbiciele huśtawek w pokoju znajdą też coś dla siebie :) Na parterze jest usytuowana obszerna sala dostępna dla wszystkich po środku której znajduje się wielka kolumna z piaskowca podtrzymująca ogromne sklepienia łukowe.
Wiosną i latem, przed domem oraz za nim, rosną piękne kwiaty uwalniające wspaniały zapach. Obok domu znajduje się plac zabaw dla dzieci i miejsce na ognisko i grilla a zaraz za wejściem do głównego korytarza jest sala zabaw dla dzieci.

Wchodząc do Gościńca zauważyć możesz, że Właściciele podeszli do swojego domu trochę inaczej. Nie ma tam standardowych nazw pokoi czy nudnych numerków (numerki są ale jako forma porządkowa ;) ). Każdy z pokoi i apartamentów oraz sala dla gości posiada swoją unikalną nazwę. Niektóre są trochę dziwne ale to dla tego, że ktoś wymyślający nazwy dla gatunków gruszek miał fantazję ;) Tak, pokoje mają swoje nazwy od gruszek. Jest Kalebasa (my z Asią i Jackiem wspólnie nazywamy ją kiełbasa), Dobra Ludwika, Bera Ulmska, Konferencja (moja ulubiona odmiana a tak też nazywa się sala dla gości) Żyfardka (zwana żyrafką) i kilka innych. Zobacz pokoje i apartamenty tutaj. Jest też dużo elementów wyposażenia w kształcie gruszek. W końcu dobra nazwa daje pole do popisu ;) Co chwilę przewija się gdzieś motyw gruszkowy.

Asia i Jacek bardzo dbają o swoich gości. Każdy jest mile widziany, nie ważne czy przyjeżdża na jedną noc czy na dłużej. Goście są bardzo zadowoleni. Czasami dzieci są mniej szczęśliwe ale tylko dlatego, że muszą wyjeżdżać do domu i z chęcią zostałyby dłużej. Poczytaj co piszą o pensjonacie sami Goście. My także spaliśmy wielokrotnie w Gościńcu. Za każdym razem jest świetnie! To wspaniałe miejsce na chwilę i na dłużej. Wszędzie jest blisko. Za płotem jest szkoła jazdy na koniach (dostępna w sezonie letnim). W Dobkowie oddalonym od Gościńca zaledwie 4 km, znajduje się Centrum Nauki Sudecka Zagroda Edukacyjna, w której organizowane są warsztaty dla rodzin z dziećmi. Dobków to także żywe Ekomuzeum, gdzie można zobaczyć jak pracują lokalni artyści i rzemieślnicy, którzy również prowadzą ciekawe warsztaty kreatywne.

A dlaczego taka nazwa? Teraz to już chyba proste ;) Wjeżdżając od strony drogi prowadzącej do Świerzawy czy Złotoryi, przejedziesz obok dużego drzewa. Pięknie kwitnie na wiosnę a późnym latem zrzuca swoje owoce na pobliski trawnik :) To jest właśnie grusza symbolicznie widniejąca także w logo, która dumnie pilnuje tego miejsca już przez wiele lat. O historii Gościńca możesz przeczytać więcej tutaj.