Codziennik, Rekonstrukcja

Pierwszy Dzień Hetmański w Tarnowie

22 września w centrum Tarnowa działo się historycznie. Ten dzień należał do Jana Tarnowskiego, Kasztelana Krakowskiego, Hetmana Wielkiej Korony. Taki też nosi tytuł mural, który został odsłonięty podczas tej soboty – pierwszego Dnia Hetmańskiego.

Rano, możni miasta Tarnowa odsłonili popiersie Jana Tarnowskiego, historyczny korowód przeszedł ulicami miasta, odprawiono mszę w katedrze a chwilę później wszyscy udali się w okolice TOSIR’u gdzie pobliżu został odsłonięty mural przedstawiający samego Jana Tarnowskiego.
Pobliski trawnik zamienił się w XIII wieczny obóz, w którym czyniliśmy to co czyniono w owych czasach. Walki, relaks, jedzenie i jeszcze trochę relaksu ;) I strzelanie z trebusza. A od czasu do czasu wystrzałami z hakownic przypominaliśmy, że pole bitwy to nie żarty. A to wszystko aby upamiętnić 530. rocznicę urodzin Hetmana Jana Tarnowskiego a także 460 rocznicę wydania dzieła „Rada Sprawy Wojennej”.

Przemówienia, turnieje, walki, jedzenie, ognisko, nietuzinkowi ludzie – codzienność XIII wiecznego obozowiska :)
Walki rycerskie robiły wrażenie na wszystkich. Było na co popatrzeć! Chłopaki dali świetny pokaz surowej, dzikiej walki w XIII wiecznym stylu! A nic tak nie sprzyja pokazom jak efektowna walka! No może jeszcze wystrzały z hakownic!
Głosem historycznego wydarzenia był niezastąpiony Sławek Bator, który bez wytchnienia i z mistrzowską dokładnością opowiadał o uzbrojeniu, ubiorze, zwyczajach i wszystkim co dotyczy dawnego, średniowiecznego życia. Czcigodne dziewczyny gotowały, opowiadały o jedzeniu i zwyczajach żywieniowych. Nie zabrakło także średniowiecznych specjałów. Ja dorzuciłem jeszcze na stół swoje chleby. Wszystko zniknęło w przeciągu kilkunastu minut :)
Obok nas obozowali także Bractwo Świętego Jakuba oraz Bractwo historyczne Wataha Rycerska. Wszyscy godnie prezentowali swoje bractwa i świetnie walczyli.

Od rana pogoda nam nieco nie sprzyjała, ale z chwilą przybycia korowodu do obozowiska, pojawiła się nadzieja, że  nie wszystko stracone. Pod koniec dnia chłopaki z Bractwa Św. Jakuba zagrali średniowieczne nuty. Muzyka stała się także wspaniałym podkładem do walk, która zakończyła Dzień Hetmański w Tarnowie.

A zdjęcia i krótki film z pierwszego Dnia Hetmańskiego są poniżej. Opowiedzą resztę historii.

 

Poprzedni wpis
Grodzisko Żmijowiska – budowa pieca szklarskiego, trzeci wyjazd
Następny wpis
Grodzisko Żmijowiska – budowa pieca szklarskiego, czwarty wyjazd

Zobacz podobne

30 rocznica katastrofy w Czarnobylu

30 rocznica katastrofy w Czarnobylu – historia jednego miasta

Budowa pieca chlebowego w Grodzisku Żmijowiska

Centrum Nauki Kopernik

Chwila w Budapeszcie

Dni Hetmańskie 2019

Zapisz się
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Opinie w tekście
Zobacz wszystkie komentarze